Dívám se na...
Mapłki w krnovskim zoo pokazały, co potrafią. Dobrze, że nikt w Polsce nie odbiera ostravskiej TV.
Jesteśmy ciągle "vyborní a šykovní" na zajęciach, ktore w tym tygodniu niemiłosiernie nudzą. Nowa nauczycielka jest chyba przyzwyczajona do uczenia wyższych poziomem studentów - wystarczy jej teoria, praktyki nie przewiduje, sama czyta dialogi. Koniugacje w jej wydaniu to horror dla Finek i Niemców. Ja noszę sobie karteczki z nowymi słówkami, że nie zasnąć. Ok, umiem więcej, ale przy poprzedniej musieliśmy ciągle tłuc w nieskończoność te same dialogi, te same formy, aż się każdemu bezboleśnie wbiły w pamięć. Nie pozwalała na zasypianie, bośmy ciągle coś musieli mówić, pisać, sprawdzać. Dodawała dodatkowe zagadnienia w trakcie, gdy inni jeszcze pisali. A tu - zrobię chyba jak koleżanka, która się uczyła czeskiego w Polsce - kupię gazetę z rodzaju czeskich Wprostów i z zakreślaczem zacznę czytać artykuły. ;)
- My, emigranci
- Już po! Wybory samorządowe 3/3
- Na kogo głosować? Wybory samorządowe 2/3
- Wybory samorządowe 1/3
- Kącik melomana - Sto zvířat
- Rzecz o walutach
- Kanał!
- Studia w Czechach
- O innych konsekwencjach emigracji
- Tożsamość imigranta
- Dynamika emigracji
- O kulturze języka
- To neřeš!
- Sport a sprawa czeska
- Wykształcenie średnie? Super!
Archiwum
-
►
2018
(3)
- ► October 2018 (3)
-
►
2016
(6)
- ► April 2016 (3)
- ► March 2016 (3)
-
►
2015
(8)
- ► April 2015 (1)
- ► March 2015 (2)
- ► January 2015 (5)
-
►
2014
(4)
- ► December 2014 (4)
-
►
2013
(12)
- ► December 2013 (1)
- ► November 2013 (1)
- ► October 2013 (9)
-
►
2012
(4)
- ► April 2012 (2)
- ► March 2012 (1)
-
►
2011
(12)
- ► November 2011 (1)
- ► October 2011 (1)
- ► August 2011 (1)
- ► March 2011 (4)
- ► February 2011 (2)
-
►
2010
(18)
- ► October 2010 (3)
- ► August 2010 (2)
- ► April 2010 (3)
- ► March 2010 (1)
- ► January 2010 (1)
-
▼
2009
(49)
- ► December 2009 (5)
- ► November 2009 (2)
- ► October 2009 (6)
- ► September 2009 (4)
- ▼ August 2009 (23)
0 comments:
Post a Comment