12 groszy

W Krnovie, jeszcze nie napisałam, powitała nas "mestska starostka". Podoba mi się tak swobobne użycie żeńskich form w tytulaturze.

Jedzenie czeskie, to tradycyjne, składa się z tłuszczu, mięcha i ziemniaków. Porcja kupiona w barze mlecznnym nie zawiera ani grama surówki, to samo zresztą w dobrej restauracji. Jednocześnie, zazdrośnie stwierdzam, że Czeszki są naprawdę zgrabne i wysportowane. Jak one to robią przy knedlikach i smażonym serze? Ja po trzech dniach rzuciłam restauracje, przerzuciłam się na własną, bardziej warzywną i surową dietę. A po tym miesiącu zostanę chyba weganką - tyle sera nie zjadłam przez ostatni rok, co tu w dwa tygodnie.

Jeszcze stojaki na rowery, które ostatnio mnie zaskoczyły:


0 comments:

Post a Comment