Formalności

Pierwsze podania składałyśmy z Olą w lutym. Od tamtej pory utonęłyśmy w biurokracji: podanie o zakwalifikowanie do programu (wraz z opinią tutora i wyciągiem ze średniej ocen), podanie o kurs EILC, podanie o przyjęcie na studia, miejsce w akademiku, learning agreement (wykaz kursów, które będziemy realizować tam, w Ostrawie).

Poza tym, sporo formalności czeka nas po nieuczelnianej stronie wyjazdu: ubezpieczenie (wybrałam kartę Euro26), załatwienie międzynarodowej karty ubezpieczenia zdrowotnego (świstek z NFZ-u innymi słowy), opracowanie przepływu pieniędzy, które będziemy (mam nadzieję, mam nadzieję) dostawać w euro, podczas gdy w Czechach wciąż jeszcze płaci się koronami, plus być może dodatkowe stypendium prezydenta mojego rodzinnego miasta.

Przydałoby się też dostać na drugi stopień studiów. Jako ofiara systemu 3+2, mogę jechać na stypendium tylko warunkowo, o ile przedstawię w późniejszym terminie zaświadczenie o byciu studentką. Semestr zaczyna się 21 września. Tydzień adaptacyjny 15. Wyniki rekrutacji na Uniwersytecie Wrocławskim: 24 września... Mam nadzieję, że to zazębienie nie będzie przyczyną żadnych problemów formalnych, zwłaszcza jeśli chodzi o grant.

0 comments:

Post a Comment